Optimen Energy czyli kto tworzy firmę energetyczną jutra…

W pierwszym wpisie Paweł Bakun

1. Jak długo działasz w branży (energia)? 

Moja kariera w branży energetycznej rozpoczęła się w 2008 roku od stworzenia biura produktowego dla grupy Energa i założenia spółki Energa Innowacje w celu pozyskiwania i komercjalizacji innowacji w energetyce. Były to pionierskie czasy w podejściu do wdrażania szczególnie innowacyjnych rozwiązań w Polsce we współpracy z otoczeniem biznesowym,  naukowym i samorządowym.

2. Jakie jest Twoje największe osiągnięcie (w tej branży i ogólnie zawodowe)? 

Za największe osiągnięcie uważam wprowadzenie firmy telekomunikacyjnej Orange na rynek energii, która po wielu latach rozwoju tego obszaru, jako spółka zależna Orange Energia,  stała się pierwszym alternatywnym sprzedawcą energii i wielu innych usług energetycznych na polskim rynku będąc istotną linią biznesową w całej grupie. Szczególnie dumny jestem z portfela produktów, które spółka wdrożyła w tym czasie i zespołu, który udało mi się zbudować.

3. Co lubisz robić w wolnym czasie? Jakieś hobby?

Zawsze jest go za mało, ale moja największą pasją jest literatura od bardziej popularnej kryminalnej, poprzez społeczno – ekonomiczną, a skończywszy na filozofii. Nie ukrywam, że sporo czasu poświęcam na film, szczególnie jakościowe seriale. Ponieważ nie samym duchem człowiek żyje więc często jeżdżę na rowerze jednocześnie słuchając audiobooków :-), a jak mi tylko czas na to pozwala to również podróżuję z bliskimi lub znajomymi.

4. Dlaczego zdecydowałeś się na projekt Optimen?

Potrzeba zmian, którą zawsze miałem w sobie odezwała się po kilku latach pracy w ostatniej korporacji. Istotnym czynnikiem jest też potrzeba niezależności i możliwości kierowania rzeczywistości według własnego widzi mi się. Duży wpływ miało również podobne zapatrywanie na potencjał biznesowy obszaru działania spółki przez mojego partnera biznesowego. Sama branża w naszej ocenie stwarza ogromne możliwości rozwoju, a innowacyjne podejście do niej jest w stanie ten potencjał jeszcze zwielokrotnić :-).